Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Chusta „Lost in time” nr. 2

      Listopad powitał nas zmianą pogody ale tak trudno się przestawić na chłód za oknem, na ubieranie kurtek, płaszczy, szali, chust .... Coraz trudniej mi wychodzić na bieganie, ale jak już wyjdę nogi same niosą byle szybciej do domu.    W ostatnim czasie jestem mocno zauroczona włóczkami ombre te cudowne przejścia kolorystyczne... Jeden motek pozwala na zrobienie całej chusty jednak przy wyborze wzoru musimy się zastanowic jaką długość wybrać. Ponieważ chustę „Lost in time” wg schematu z Mijo Crochet robiłam w ubiegłym roku tu  użyłam trzynitkowego Kokonka o składzie 50% bawełny i 50% akrylu o długości 1500 metrów i szydełka nr. 3.0. Gotowa chusta ma wymiary 180cm x 90cm. Ciekawi mnie co robicie z zawieszkami dołączonymi do nici? (może to obciach ale ja przyszłam ją na rogu chusty).        Trzymajcie się cieplutko i chrońcie przed chłodem.    Kokonek z którego powstała chusta.  Ula Smagula pozdrawia Czytelników 

Serweta w liście

      No cóż ... regularność w prowadzeniu bloga nie jest moją mocną stroną ale życie tak pędzi do przodu że trudno mi znaleźć we wszystkim  równowagę. Więcej czasu jestem na Instagramie bo zajmuje mniej czasu. Chusta którą robiłam w ostatnim czasie wypełniała mi czas po godzinach, ale to następnym razem.        Dziś przedstawiam Wam jedną z moich ulubionych serwet. Wzór tak bardzo przypadł mi do gustu że robiłam ją już dwukrotnie i nadal mnie zachwyca. Środek niczym pajęczyna i liście wplecione w misterny wzór.... Wielkość to 50cm, kordonek biały Kaja, szydełko nr. 1.0. Wzór z Sabriny  nr. 6/2011.       Dla dociekliwych ten sam wzór widziałam przerabiany jako chusta, ale nie miałam dotychczas okazji by go wypróbować. Podoba Wam się pomysł na takie wykorzystanie wzoru?       Ula Dziergula pozdrawia Czytelników