Przejdź do głównej zawartości

Wesołych Świąt

     Święta za progiem, grafik napięty a czasu coraz mniej. Nie martwmy się -  bez względu na to czy zdążymy ze wszystkim czy nie, Święta  i tak się odbędą he he.
     Moją Świąteczną ozdobą nie będą kurki, gąski ale zając. Naszyty na poduchę zdobi i wesprze w czasie odpoczynku. Niezbyt lubię się z maszyną do szycia, ale zrobiłam wyjątek i uszyłam trzy poduszki: dla Kasi z bloga "Szydełkowa pasja Kaśki" , Iwony z "Szydełkowe Cudasie i blog Diy" i oczywiście dla siebie. W ten sposób zabawa „Podaj dalej„ została u mnie zrealizowana. Początkiem było otrzymanie cudnej paczki od Sary z "Handmade by Sarenka", a Wy jak chcielibyście wziąć w niej udział sledźcie jej dalszy ciąg u dziewczyn. Co znalazło się jeszcze w paczce? ...kilka drobiazgów niektóre już pokazywałam, ale pochwalę się jeszcze kartką powstałą w ostatniej chwili i na dużym spontanie. Na zakończenie mój stroik z piór wplecionych w wierzbową podstawę. 
      Życzę Wam zdrowych spokojnych Świąt Wielkanocnych i mokrego dyngusa ... choć jest trochę za zimno.



Ula  Dziergula 

Komentarze

  1. Super ładne są te rzeczy. Z przyjemnością przyjdę po więcej. Zwłaszcza, że sama jakoś się nie widzę przy szyciu i dzierganiu, ale podziwiam każdego, kto potrafi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam serdecznie i dziękuję za odwiedziny😃

      Usuń
  2. Śliczna podusia a karteczka z wiosennych kolorach. Pogodnych świąt😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Podusia jest super :-) a zabawa w "Podaj dalej" daje wiele satysfakcji. Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Poduszka z zajączkiem jest głównym elementem mojego pokoiku i jest nie tylko wielkanocna, ale całoroczna, bo idealnie pasuje do koloru ścian i narzuty na łóżko :D Kartka też stoi na komodzie, a i inne prezenty znalazły już swoje miejsce. Paczuszka była piękna i naprawdę mnie wzruszyła! Cudne przeżycie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i z tego wszystkiego zapomniałam: Wesołego Alleluja!

      Usuń
    2. Cieszę się że udało mi się trafić kolorystycznie w wystrój Twojego pokoju, bardzo mi było miło organizować dla Ciebie i Kasi niespodziankę - niesamowita frajda 😀Pozdrawiam 😘

      Usuń
  5. Fajna ta poduszka z zajączkiem :-)
    Wesołych Świąt ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze raz dziękuję Ci bardzo za wspaniałą paczkę :). Poduszka w rzeczywistości jest jeszcze bardziej urocza, leży na honorowym miejscu w salonie, a kartka na kominku ;). Piórkowy stroik jest fantastyczny - elegancki i bardzo oryginalny.
    Wesołego Alleluja!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i bardzo się cieszę że Ci się podobała niespodzianka. 😀 To było przyjemne zadanie. Pozdrawiam 😘

      Usuń
  7. Podusia urocza, ja uczyniłam niedawno dwie - miały wyjść kurczaczki a wyszły takie stworki ;) Jeszcze świąteczny czas, bo mamy teraz oktawę Wielkanocną - ale ja musiałam już pochować swoje ozdoby, bo córcia bawiła się dosłownie wszystkim ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję . Twoje prace również obserwuję i podziwiam 🙂 Córcia ma pewnie zdolności manualne po mamusi i dlatego ciągnie do ozdób 😀

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chusta Kalinda

        Nie miałam ostatnio nadmiaru wolnego czasu który leci na łeb na szyję bez opamiętania. Chwile gdy mogę poświecić się szydełkowaniu zdarzają się zbyt rzadko, dlatego chusta Kalinda zajęła mi  ....no dobrze przyznam się i tak na Instagramie są zdjęcia z postępów - dwa miesiące. Kalinda shawl  by Sylwia Kawczyńska była marcowym wyzwaniem w grupie Chusty i szale razem dziergane, u mnie powstawała w ślimaczym tempie, ale już jest z Kokonka trzynitkowego 1300 m szydełko nr. 3.0 o wym. 1.80 x 90 cm. Uwielbiam te przejścia kolorystyczne w Kokonkach w tym wypadku kolor to Khaki, ciemny beż i beż chciałam by były to barwy natury. Zawsze kończąc taka pracę zastanawiam się czy wystarczy nitki na ostatni motyw czy nie? Wystarczyło nawet na odrobienie od góry bo nie lubię takiego surowego brzegu.         Kolejnym moim dokonaniem był udział w Biegu Konstytucji 3 maja na 5 km, było jak zawsze super choć termometr wskazywał blisko 30 stopni i ...

Chusty Klaziena

     Od ostatniego wpisu mój świat pędził do przodu i brakowało mi czasu na wszystko. Praca zawodowa zajmowała większą jego część i gdyby nie Koronawirus działoby się tak dalej. Z dnia na dzień zostałam uziemiona w domu, na szczęście moje hobby nie pozwala mi na nudę. Mogłam dokończyć drugą  Klazienę  by Kirsten Bishop bo praca nad nią była już dość mocno rozciągnięta w czasie. Szczerze powiedziawszy jestem oczarowana tym wzorem jest piękny i świetnie się prezentuje w obu wersjach kolorystycznych.          Włóczka oczywiście od Kokonki  którymi jestem zachwycona, mój wybór  to trzy nitki 1200m, skład to 50%bawełna i 50%akryl. Wielkość chusty po zablokowaniu 1.80x90cm. Kolory to - średni szary/brudny róż/biel i drugi kokon - khaki/ciepły brąz/burgund/wino.       Więcej zdjęć moich prac możecie znaleźć na Instagramie gdzie bywam bardziej regularnie  - ula_smagula - serdecznie zapraszam  A...

Chusta „Lost in Time”

    Skoro jesień rozgościła się za oknami na dobre pora zadbać o własny komfort i wygląd podczas spacerów podziwiając jesienną aurę.      Znalazłam na Facebooku grupę  „Chusty i szale razem dziergane”  poprosiłam o przyjęcie i inspiruję się pracami wykonywanymi przez bardzo kreatywne dziewczyny. Jednym z projektów była Chusta „Lost in Time”.  Jedno podejście do niej  już miałam, co prawda chusta z tego nie wyszła, ale poducha spisuje się bardzo dobrze. Chusta wciąż nie dawała mi spokoju i po zaopatrzeniu się w odpowiednią włóczkę - Drops delight kolor nr. 09 o składzie 75%wełny i 25% poliamidu i szydełko nr. 4.0 zabrałam się do pracy. Wzór w pełni zasługuje na nazwę, zagubiłam się w czasie. Praca nad realizacją projektu Johanny Lindahl zabrała mi znacznie  więcej czasu i zużyłam więcej włóczki niż przewidywałam, dwa razy odwiedzałam sklep w którym się w nią zaopatrywałam.  W sumie zużyłam dziewięć motków, wielkość po wypraniu i za...