Przejdź do głównej zawartości

Kwadratowiec czyli melanżowy sweterek

      Pewnie wiele z Was ma listę To Do czyli rzeczy do wykonania w najbliższej przyszłości. Na mojej był m.in. Kwadratowiec większa wersja kwadratu babuni który bywa przerabiany na wiele sposobów, czasem składa się z kilku kwadratów a czasem to jeden duży, czasem bajecznie kolorowy  a czasem smutas. Wykorzystanie tego wzoru też może być ogromne - kocyki, chusty, swetry co tylko nam podpowie wyobraźnia. Wiedziałam że mój będzie szary bo ten kolor jest wciąż  jednym z moich ulubionych. Mam to szczęście ze blisko domu znajduje się sklepik z włóczkami Drops i taką wybrałam Drops Fabel col. 115 i 602, skład to 75% wełny i 25% poliamidu, szydełko nr. 3.0. Środek powstał z jednego koloru, a pozostała część z melanżowej szarości, trochę przez przypadek bo zabrakło jednokolorowej, ale uważam ze wyszło mu to na dobre.
       Nie uległam dotychczas urokowi kurek, gąsek, baranków Wielkanocnych, a Święta już za tydzień ...ale nigdy nic nie wiadomo, a Wy czy już jesteście gotowi na Święta?













Ula Dziergula pozdrawia Czytelników 




Komentarze

  1. Bardzo podobają mi się takie sweterki, ale osobiście nie mam do nich figury ;). Szarość to również mój ulubiony kolor, chociaż ostatnio coraz częściej pojawiają się u mnie bardzo kolorowe dodatki. Co do świąt, to mam tyle ozdób z poprzednich lat, że żadnych baranków, zajączków czy kurek już mi nie potrzeba. Ale pisanek nigdy za dużo ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu w tym swetrze chyba każdemu jest dobrze a nie jestem filigranowa. Pozdrawiam 😀

      Usuń
  2. Oj! Ile ja mam rzeczy do wydziergania na kiedyś?! Masakra - chyba nie przerobię tego do końca życia :P Między innymi tez chciałabym jakiś ciuszek, dlatego gratuluję Ci tego, że kolejny nowy projekt doczekał się realizacji! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba, jest genialany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do końca nie wiedziałam co z tego wyjdzie ale było warto 😀

      Usuń
  4. Śliczny sweterek . Nie mam takiego w swojej kolekcji. Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosty, przyjemnie się dzierga, zachęcam do wypróbowania. Dziękuję i też pozdrawiam 😀

      Usuń
  5. Zdecydowanie znasz się na tym, co robisz. Bardzo z Ciebie utalentowana kobieta. Sweterek jest boski. Wzór jest genialny. Bardzo mi się podoba.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt końcowy jest świetny! Piękny kolor:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chusta Kalinda

        Nie miałam ostatnio nadmiaru wolnego czasu który leci na łeb na szyję bez opamiętania. Chwile gdy mogę poświecić się szydełkowaniu zdarzają się zbyt rzadko, dlatego chusta Kalinda zajęła mi  ....no dobrze przyznam się i tak na Instagramie są zdjęcia z postępów - dwa miesiące. Kalinda shawl  by Sylwia Kawczyńska była marcowym wyzwaniem w grupie Chusty i szale razem dziergane, u mnie powstawała w ślimaczym tempie, ale już jest z Kokonka trzynitkowego 1300 m szydełko nr. 3.0 o wym. 1.80 x 90 cm. Uwielbiam te przejścia kolorystyczne w Kokonkach w tym wypadku kolor to Khaki, ciemny beż i beż chciałam by były to barwy natury. Zawsze kończąc taka pracę zastanawiam się czy wystarczy nitki na ostatni motyw czy nie? Wystarczyło nawet na odrobienie od góry bo nie lubię takiego surowego brzegu.         Kolejnym moim dokonaniem był udział w Biegu Konstytucji 3 maja na 5 km, było jak zawsze super choć termometr wskazywał blisko 30 stopni i miałam chwile zwątpienia.  Życiówki nie było ale

Chusta Mech

     Znowu wiosna moja ulubiona pora roku 🌱 im więcej słońca tym mam więcej chęci do działania i mnóstwo energii.     Oglądając chusty na Facebooku wciąż mam ochotę robić kolejne. Nie dalej niż wczoraj poprosiłam o radę w grupie „Kokonki i inne prace z motków ombre” jaka ma być następna Klaziena czy South bay i ktoś mi odpisał Nina lub SisLove😂.  Nie mam żadnej z nich ....i dobrze, będę miała co robić.       Tymczasem skończyłam mój Mech. Wybór koloru był dla mnie logiczny  jak mech to będą kolory mchu i wybrałam Muffin akrylowy w kolorze Mchu o długości 2000 m. i szydełko nr. 3.5.  Robiłam go długo na początku miałam kłopot z dodawaniem oczek przy kolejnych powtórzeniach i tu z pomocą przyszła  mi koleżanka z wyżej wspomnianej grupy podrzucając mi filmik i poszło jak z płatka.  Niektórzy twierdzą że to nudny wzór, a ja wspominam co całkiem miło. Chusta wyszła ogromna 220x110cm i cudownie otula. Po tygodniu od skończenia zaczęłam myśleć o kolejnej.....

Chusta Allyana

   Nadeszła już jesień tylko czemu tak szybko?.?.? Niektórzy mogą twierdzić że dla szydełkomaniaczki to dobrze bo wieczory dłuższe więcej czasu na ulubione hobby. Nie w moim przypadku u mnie zawsze coś się dzieje w głowie mnóstwo pomysłów a czasu na realizację wciąż za mało.         Zauroczenie kokonkami  trwa, wybór kolorów wywołuje zawrót głowy i apetyt na więcej. Do mojego ostatniego zamówienia dołączony był wzór Allyana by Joanna Grzelak z SisHomemade a w mojej głowie pojawiło się pytanie czy dam radę? Nie było również sprawą przypadku to że w przesyłce był również trzynitkowy Allymotek 1400 metrów o składzie 50% bawełny i 50% akrylu.  Początek nie był łatwy ale każdy centymetr był wart zachodu. Satysfakcja z ukończonego dzieła ogromna. Chusta po zablokowaniu ma wymiary 1.90x95cm.  Od siebie dodałam chwosty i obrobiłam ją od góry bo uważam że taki surowy brzeg jest owszem efektowny, ale nie lubię i już.       Zaczynam się niepokoić że niedługo otworzę szafę a w niej będą same ch