Przejdź do głównej zawartości

Serweta z dzwoneczkami

       Nowy Rok -  nowe plany, postanowienia, zmiany. Czy wiecie że potrzeba 21 dni by wykształcić w sobie nawyk tzn. jeśli postanowimy systematycznie ćwiczyć, biegać...to po tym czasie jest to niejako wpisane w rozkład dnia. Oczywiście postanowienie trzeba wprowadzić w czyn i wytrwać. Macie pomysły bo ja tak... mam nadzieję że nie skończy się jak co roku....
        Zamykając rok musiałam doprowadzić do końca  zaległe prace czyli „Serwetę z dzwoneczkami” którą ledwo  zdążyłam zrobić  na Święta. Jej wielkość to 48cm x 48cm, kordonek Kaja, szydełko 1.25. Schemat pochodzi z Diany Robótki  nr. 6/2017. 
     W październiku na swoim blogu  Sara prowadząca bloga „Handmade by Sarenka” ogłosiła zabawę „Podaj dalej” wzięłam w niej udział i ....w okolicy Świąt dotarła do mnie paczka pełna skarbów, a w niej Cudowna Laleczka, granatowa serweta - gwiazda, trzy śnieżynki, dwa motki włóczki i czekoladowa słodkość z dołączoną katką. Piękna niespodzianka, a Laleczką jestem wyjątkowo zauroczona jest piękna i znalazła już godne miejsce w moim domu.
     .... a teraz kolej na mnie, więc dwie pierwsze osoby które pod postem wyrażą chęć wzięcia udziału w zabawie dostaną ode mnie paczkę niespodziankę. Na wysłanie mam rok czasu, ale pewnie zorganizuję się dużo wcześniej,serdecznie  zapraszam do udziału w zabawie.
         Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku.
     


A to prezent od Sarenki 

Ula Dziergula pozdrawia Czytelników 

Komentarze

  1. Cudowna serwetka! Bardzo podoba mi się jej kolor, przecież na Boże Narodzenie nie wszystko musi być czerwone ;). Z wielką przyjemnością wezmę udział w zabawie.
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,chciałam żeby pasowała do kremowej gwiazdy betlejemskiej i stąd kolor😀Cieszę się bardzo na Twój udział , adres już mam 😉Pozdrawiam

      Usuń
  2. Serweta jest urokliwa, z pewnością zdobi Twoje wnętrze. Wszystkiego dobrego i robótkowego w 2018 roku! Pozdrwaiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję prezentuje się ciekawie. Dziękuję i wzajemnie życzę dużo pomysłów choć tych Ci nie brakuje 😀Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ta zabawa jest rewelacyjna! Sama wzięłam w niej udział i teraz szykuję dwie paczuszki do innych :) Super opcja! Ile razy można wziąć udział w zabawie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna inicjatywa dająca poznać „warsztat” uzdolnionych Rękodzielniczek. Każde prace są wyjątkowe 🙂 Zbyt późno zauważyłam że bierzesz udział w zabawie... nic mi nie wiadomo o ograniczeniach, mam rozumieć że jesteś zainteresowana? Pozdrawiam😀

      Usuń
    2. Pewnie, że jestem chętna, tylko, czy nie zabiorę komuś miejsca? No dobra, przekonałaś mnie :D Także kolejne Podaj Dalej będzie u mnie :D

      Usuń
    3. Świetnie 😀Bardzo się cieszę, sama widzisz ilu jest chętnych na 🎁 Więc poproszę o adres na - ulasmagula@gmail.com😀 Pozdrawiam

      Usuń
  4. Bardzo ładna serwetka! Zabawa "Podaj dalej" fajna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ulu piękna serwetka , uwielbiam Twoje prace!
    Udanej zabawy! :)

    Całusy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sarenko, też jestem Twoją wielbicielką😀Buziaki😘

      Usuń
  6. Piękna serwetka! Bardzo mi się podoba;) Kolor dodaje jej wyrazu:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chusta Kalinda

        Nie miałam ostatnio nadmiaru wolnego czasu który leci na łeb na szyję bez opamiętania. Chwile gdy mogę poświecić się szydełkowaniu zdarzają się zbyt rzadko, dlatego chusta Kalinda zajęła mi  ....no dobrze przyznam się i tak na Instagramie są zdjęcia z postępów - dwa miesiące. Kalinda shawl  by Sylwia Kawczyńska była marcowym wyzwaniem w grupie Chusty i szale razem dziergane, u mnie powstawała w ślimaczym tempie, ale już jest z Kokonka trzynitkowego 1300 m szydełko nr. 3.0 o wym. 1.80 x 90 cm. Uwielbiam te przejścia kolorystyczne w Kokonkach w tym wypadku kolor to Khaki, ciemny beż i beż chciałam by były to barwy natury. Zawsze kończąc taka pracę zastanawiam się czy wystarczy nitki na ostatni motyw czy nie? Wystarczyło nawet na odrobienie od góry bo nie lubię takiego surowego brzegu.         Kolejnym moim dokonaniem był udział w Biegu Konstytucji 3 maja na 5 km, było jak zawsze super choć termometr wskazywał blisko 30 stopni i miałam chwile zwątpienia.  Życiówki nie było ale

Chusty Klaziena

     Od ostatniego wpisu mój świat pędził do przodu i brakowało mi czasu na wszystko. Praca zawodowa zajmowała większą jego część i gdyby nie Koronawirus działoby się tak dalej. Z dnia na dzień zostałam uziemiona w domu, na szczęście moje hobby nie pozwala mi na nudę. Mogłam dokończyć drugą  Klazienę  by Kirsten Bishop bo praca nad nią była już dość mocno rozciągnięta w czasie. Szczerze powiedziawszy jestem oczarowana tym wzorem jest piękny i świetnie się prezentuje w obu wersjach kolorystycznych.          Włóczka oczywiście od Kokonki  którymi jestem zachwycona, mój wybór  to trzy nitki 1200m, skład to 50%bawełna i 50%akryl. Wielkość chusty po zablokowaniu 1.80x90cm. Kolory to - średni szary/brudny róż/biel i drugi kokon - khaki/ciepły brąz/burgund/wino.       Więcej zdjęć moich prac możecie znaleźć na Instagramie gdzie bywam bardziej regularnie  - ula_smagula - serdecznie zapraszam  A oto druga robiona jesienią Mam nadzieję że Wam się podobała moja pr

Chusta Mech

     Znowu wiosna moja ulubiona pora roku 🌱 im więcej słońca tym mam więcej chęci do działania i mnóstwo energii.     Oglądając chusty na Facebooku wciąż mam ochotę robić kolejne. Nie dalej niż wczoraj poprosiłam o radę w grupie „Kokonki i inne prace z motków ombre” jaka ma być następna Klaziena czy South bay i ktoś mi odpisał Nina lub SisLove😂.  Nie mam żadnej z nich ....i dobrze, będę miała co robić.       Tymczasem skończyłam mój Mech. Wybór koloru był dla mnie logiczny  jak mech to będą kolory mchu i wybrałam Muffin akrylowy w kolorze Mchu o długości 2000 m. i szydełko nr. 3.5.  Robiłam go długo na początku miałam kłopot z dodawaniem oczek przy kolejnych powtórzeniach i tu z pomocą przyszła  mi koleżanka z wyżej wspomnianej grupy podrzucając mi filmik i poszło jak z płatka.  Niektórzy twierdzą że to nudny wzór, a ja wspominam co całkiem miło. Chusta wyszła ogromna 220x110cm i cudownie otula. Po tygodniu od skończenia zaczęłam myśleć o kolejnej.....