Przejdź do głównej zawartości

Zima❄️🌲☃️

    Zima nadchodzi wielkimi krokami, lubimy gdy posypie śniegiem, pokryje szronem drzewa, powiesi sople lodu na dachu.  Może pojawi się kalendarzowo? Bo ostatnio pojawia się i znika, rano jest biały puch a po południu nie ma, by ją ośmielić do przyjścia udziergałam śnieżynki.
    Wzory zaczerpnięte z  ulubionego skarbca Pinterest, kordonek Kaja biały, ze złotą nitką i niebieską, szydełko nr. 1.0. Podczas porządkowania znalazłam kilka zapomnianych  nici do haftu maszynowego i wykorzystałam je łącząc z kordonkiem, nadały moim śnieżynkom odrobinę koloru  i  połysku. W poniedziałek ❄️ zawisną na choince🌲🎄. Pierniczki też upiekłam, świąteczny klimat  powoli ogarnia nasz dom. A Wy? Już jesteście gotowi na przyjście Świąt?









Ula Dziergula pozdrawia Czytelników 

Komentarze

  1. Piękne gwiazdki, ale musisz mi wybaczyć bo jednak bardziej przyciągają moją uwagę te wyglądające na mega smakowite pierniczki :D. Uwielbiam pierniczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wybaczam, bardzo mi miło, bo sama piekłam pierniczki i raz w roku mają ten niesamowity smak, sama nie mogę się im oprzeć 😉Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja już jestem też gotowa do Świąt, dzisiaj ubraliśmy choinkę ;) Pierniczki też upiekłam, tylko jak zawsze zabrakło mi czasu na szydełkowe ozdoby dla siebie, ale od stycznia zaczynam na kolejne Święta :D Bardzo podobają mi się te delikatne śnieżynki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ❄️śnieżynki na choince wyglądają pięknie, spróbuj wydziergać bo warto. Robiłam je po raz pierwszy i na pewno nie ostatni😀 Pozdrawiam

      Usuń
  3. Śliczne śnieżynki! Ja ciągle dorabiam nowe, chociaż zaczęłam już w czerwcu ;) a pierniczki tez już gotowe, tylko nie wiem czy do świąt coś zostanie, bo co zajrzę do pudełka to jakby ich było mniej..... oczywiście ja zaglądam tylko po to, żeby zobaczyć czy ktoś nie podjadł, a nie żeby podkraść jednego do kawy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję . Takie komentarze wywołują uśmiech na mojej twarzy😀, ja zaglądam i niestety nie opieram się pokusie ... Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ulu śliczne te Twoje śnieżynki, już nawet nie trzeba tych na zewnątrz ,bo jest tak pięknie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😀Sama mnie namawiałaś do dziergania i oto są ❄️🎄Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chusta Kalinda

        Nie miałam ostatnio nadmiaru wolnego czasu który leci na łeb na szyję bez opamiętania. Chwile gdy mogę poświecić się szydełkowaniu zdarzają się zbyt rzadko, dlatego chusta Kalinda zajęła mi  ....no dobrze przyznam się i tak na Instagramie są zdjęcia z postępów - dwa miesiące. Kalinda shawl  by Sylwia Kawczyńska była marcowym wyzwaniem w grupie Chusty i szale razem dziergane, u mnie powstawała w ślimaczym tempie, ale już jest z Kokonka trzynitkowego 1300 m szydełko nr. 3.0 o wym. 1.80 x 90 cm. Uwielbiam te przejścia kolorystyczne w Kokonkach w tym wypadku kolor to Khaki, ciemny beż i beż chciałam by były to barwy natury. Zawsze kończąc taka pracę zastanawiam się czy wystarczy nitki na ostatni motyw czy nie? Wystarczyło nawet na odrobienie od góry bo nie lubię takiego surowego brzegu.         Kolejnym moim dokonaniem był udział w Biegu Konstytucji 3 maja na 5 km, było jak zawsze super choć termometr wskazywał blisko 30 stopni i ...

Chusty Klaziena

     Od ostatniego wpisu mój świat pędził do przodu i brakowało mi czasu na wszystko. Praca zawodowa zajmowała większą jego część i gdyby nie Koronawirus działoby się tak dalej. Z dnia na dzień zostałam uziemiona w domu, na szczęście moje hobby nie pozwala mi na nudę. Mogłam dokończyć drugą  Klazienę  by Kirsten Bishop bo praca nad nią była już dość mocno rozciągnięta w czasie. Szczerze powiedziawszy jestem oczarowana tym wzorem jest piękny i świetnie się prezentuje w obu wersjach kolorystycznych.          Włóczka oczywiście od Kokonki  którymi jestem zachwycona, mój wybór  to trzy nitki 1200m, skład to 50%bawełna i 50%akryl. Wielkość chusty po zablokowaniu 1.80x90cm. Kolory to - średni szary/brudny róż/biel i drugi kokon - khaki/ciepły brąz/burgund/wino.       Więcej zdjęć moich prac możecie znaleźć na Instagramie gdzie bywam bardziej regularnie  - ula_smagula - serdecznie zapraszam  A...

Chusta „Lost in Time”

    Skoro jesień rozgościła się za oknami na dobre pora zadbać o własny komfort i wygląd podczas spacerów podziwiając jesienną aurę.      Znalazłam na Facebooku grupę  „Chusty i szale razem dziergane”  poprosiłam o przyjęcie i inspiruję się pracami wykonywanymi przez bardzo kreatywne dziewczyny. Jednym z projektów była Chusta „Lost in Time”.  Jedno podejście do niej  już miałam, co prawda chusta z tego nie wyszła, ale poducha spisuje się bardzo dobrze. Chusta wciąż nie dawała mi spokoju i po zaopatrzeniu się w odpowiednią włóczkę - Drops delight kolor nr. 09 o składzie 75%wełny i 25% poliamidu i szydełko nr. 4.0 zabrałam się do pracy. Wzór w pełni zasługuje na nazwę, zagubiłam się w czasie. Praca nad realizacją projektu Johanny Lindahl zabrała mi znacznie  więcej czasu i zużyłam więcej włóczki niż przewidywałam, dwa razy odwiedzałam sklep w którym się w nią zaopatrywałam.  W sumie zużyłam dziewięć motków, wielkość po wypraniu i za...