Ostatni czas był dla mnie bardzo pracowity i wyczerpujący, trzy ostatnie tygodnie dały mi się mocno we znaki. Nie dość że praca to jeszcze przygotowania do Biegu Powstania Warszawskiego na dystansie 10 km, który udało mi się przebiec minimalnie poniżej godziny. Obecnie mam przed sobą perspektywę drugiej części urlopu i mnóstwo planów, pewnie jak zwykle tylko część uda mi się zrealizować. Wciąż coś dłubię, dziergam, nie mogę usiedzieć spokojnie bez szydełka. Gdy kończę jedną pracę już myślę o następnej, pozostaje mi się z tym pogodzić.
Na świeżo przedstawiam Wam wczoraj ukończony Bieżnik, jeszcze wieczorem go odświeżyłam i wykrochmaliłam. Ciekawa jestem jak usztywniacie swoje prace? Bo ja używam tradycyjnego krochmalu z mąki. Wzór na Bieżnik pochodzi z Sabriny robótki extra nr. 3/2012 który notabene nie przyciągnął mojej uwagi, dopiero gdy zobaczyłam go na Instagramie z inną koronką brzegową oczarował mnie. Tylko skąd ta koronka? Na pomoc przyszedł mi Pinterest i jest - Patchworkowy bieżnik składający się z 32 motywów wykonany jak to u mnie szydełkiem nr 1.0 z białego kordonka Kaja. Wielkość to 1.20 na 60cm, wykonanie jednego motywu zajmowało mi ok 1h wiec łatwo można policzyć 32h plus brzeg w przybliżeniu 5h i jeden element na pudełko co daje 38 godzin. Niby nie przeraża czas wykonania ale biorąc pod uwagę fakt, że nie dałabym rady non stop wywijać szydełkiem powstawał ok miesiąca. Efekt końcowy pozostawiam Wam do oceny....
Ula Dziergula pozdrawia Czytelników
Piękny! Podziwiam za wytrwałość, strasznie nie lubię nic robić z elementów. Miłego wypoczynku :).
OdpowiedzUsuńDziękuję, nawet polubiłam te fragmenciki ☺
UsuńEfekt końcowy jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńPiękne wykonanie :)
Ja w zeszłym roku, śnieżnyki usztywniałam na ługe i klej efekt skały :)
Dzięki, podpowiedź co do usztywnienia mega cenna☺
UsuńPrzepiękny! Jaki pracochłonny!
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺
Usuń