Siedziałam długo cichutko, ale to nie znaczy że bezczynnie. Cały sezon zimowy biegałam, ale nadmiar zajęć w okresie przedświątecznym spowodował że mój organizm się zbuntował i paskudne przeziębienie zapędziło mnie do łóżka. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i będąc na L4 nadrobiłam zaległości książkowe i szydełkowe.
Wspominałam w przedostatnim poście o dłuższych dystansach i większych projektach i oto jest - obrus w kolorze ecru o wym. 100 cm. x 160 cm. Oczywiście z kordonka Kaja szydełko nr 1.0, (chyba jestem monotematyczna). Schemat pochodzi z Szydełkowania nr. 3/2009 i jest to wzór na firankę u mnie z odbiciem lustrzanym powstał obrusik. Efekty możecie ocenić sami i bardzo ciekawią mnie wasze opinie.
Ula Dziergula pozdrawia czytelników.
Piękny! Serwety robione filetem są bardziej pracochłonne, ale też i efekt jest zawsze wspaniały. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńFakt trochę to trwa, ale warto 🙂Dziękuję za miłe słowa. Również pozdrawiam.😀
UsuńCudny obrus! Wiem ile pracy trzeba włożyć w taką robótkę, więc tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńJeśli robi się to co się lubi praca jest przyjemnością 😀
UsuńWspaniały... Podziwiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za słówko uznania 😀
UsuńBardzo ładny !
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam😀
UsuńWłożyłaś w to mnóstwo pracy, pasji i serca i efekt jest oszałamiający! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPracy która daje mnóstwo satysfakcji 🙂Dziękuję 😀
UsuńPrzepiękny! A jaki pracochłonny :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy był wart zachodu🙂
UsuńWow piękny! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂
UsuńObrus jest przesliczny z pieknym wzorem. CUDO!!! Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFakt - jestem z niego dumna😀
OdpowiedzUsuń