Ostatnio mało mnie tu ale po powrocie z urlopu do pracy ciężko mi wszystko pogodzić. Pogodę wciąż mamy piękną więc korzystam w wolne dni spędzając dużo czasu na wolnym powietrzu.
Pewnego dnia dostałam wiadomość od mojej bratanicy z inspirującym zdjęciem i wymownym pytaniem - Może kolejne wyzwanie? A że dobrze ją znam i uwielbiam od 19 lat odpowiedź była prosta - mogę zrobić podobny. Telefonicznie ustaliłam szczegóły, w sklepie internetowym zaopatrzyłam się w obręcze, wybrałam wzór i do dzieła. Mocno się starałam trzymać wybranej białej kolorystyki, ale nie wytrzymałam i od siebie dodałam perlicze pióra. Wzór pochodzi z Sabrina robótki nr. 5/2012. szydełko nr. 1.25, kordonek Kaja, wielkość obręczy to 30cm.
Mam nadzieję że sprostałam oczekiwaniom bo taka praca to sama przyjemność 😀
Ula Dziergula pozdrawia Czytelników
Piękny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu i pozdrawiam😀
UsuńŚliczny łapacz, perlicze pióra dodają mu uroku . Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję i już wiem że się spodobał. Pozdrawiam😀
UsuńPrzepiękna robota! Zawsze podziwiałam ludzi z tak dużym talentem manualnym. Szkoda, że mnie brak samozaparcia, by tego spróbować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wszystko przed Tobą może i Tobie kiedyś rękodzieło przypadnie do gustu😀Pozdrawiam
UsuńWyszedł naprawdę pięknie - nie wiem, jakie były oczekiwania, ale z piórkami wyszedł piękny efekt i gdybym ja zamawiała kiedyś łapacz snów, to właśnie tak bym sobie go wyobrażała, prosty i efektowny :)
OdpowiedzUsuń